Folklor

Czy folkloru można się nauczyć? Dziwne pytanie – ktoś powie. Pewnie tak, ale folklor przede wszystkim trzeba kochać. Ktoś inny pomyśli: „za co?”. Ano właśnie za jego wyjątkową prostotę, która niesie innym wielką radość. A może za to, że właśnie dzięki niemu o wiele łatwiej jest nam rozróżnić regionalną czy narodową tożsamość?

Jakże trafnym jest stwierdzenie jednej z naszych regionalistek, Reginy Kusal, która z właściwym sobie urokiem powiedziała: „Ginie folklor, ginie naród”. I jak by to nie zabrzmiało poważnie, to jedno jest pewne, że żyje on tylko dzięki ludziom, którzy czują go w sercu i dla których jest on prawdziwą pasją.

Owocem wieloletniej współpracy ludzi, z którymi miałam lub mam przyjemność współpracować, są dziesiątki występów, konkursów i przeglądów, podczas których mają oni swoich fanów i które w konfrontacji z innymi, przynoszą im mnóstwo doświadczeń oraz satysfakcji z licznych osiągnięć:

  • Ogólnopolski Sejmik Teatrów w Tarnogrodzie

– nagroda główna (2009, 2012)

  • Ogólnopolski Konkurs Gawędziarzy w Bukowinie Tatrzańskiej

– I miejsce (2012)

  • Ogólnopolski Konkurs Śpiewaków w Bukowinie Tatrzańskiej

– II miejsce (2008)

– III miejsce (2009)

– wyróżnienie (2008)

– III miejsce (2011)

– wyróżnienie  (2012)

  • Ogólnopolski Festiwal Śpiewaków i Kapel w Kazimierzu Dolnym

– nominacja wojewódzka (2005)

  • Wojewódzki Przegląd Zespołów Obrzędowych

– I miejsce (2007)

– I miejsce (2009)

– II miejsce (2011)

  • Wojewódzki Przegląd Gawędziarzy

– II miejsce (2011)

– III miejsce (2012)

– wyróżnienie (2012)

  • Wojewódzkie Konfrontacje Taneczne w Kielcach

– II miejsce (2004)

  • Międzynarodowe Buskie Spotkania z Folklorem

– I miejsce (2005)

-III miejsce (2006)

– III miejsce (2007)

– II miejsce (2007)

– III miejsce (2008)

– II miejsce (2009)

– III miejsce (2010)

– nominacje (dwukrotna 2006, dwukrotna 2007, 2010, dwukrotna 2013)

  •  Przegląd Kapel w Chrobrzu (o charakterze wojewódzkim)

– II miejsce (2009)

  • Przegląd Kapel im. Kazika Krawczyka i Stasia Muchy w Niegosławicach

– III miejsce (2010)

  • Festiwal Folkloru Powiśla w Lipsku

– laureat nagrody głównej (2011)

– wyróżnienie  (2013)

  •  Nadwiślańskie Spotkania Sobótkowe

– I miejsce (2005)

– II miejsce (2005)

– I miejsce (2009)

– I miejsce (2011)

  •   w konkursie wianków sobótkowych

– I miejsce (2005)

– II miejsce (2009)

  • Przegląd Kolęd i Pastorałek „Gody Opatowskie”

– II miejsce (2013)

  • Wojewódzki Konkurs Wieńców Dożynkowych

– III miejsce (2009)

– wyróżnienie (2012)

  • Powiatowy Przegląd „Jak drzewiej bywało”

– I miejsce dwukrotnie (2012).

Wszystkie te sukcesy i osiągnięcia są zwieńczeniem ciężkiej zespołowej pracy ludzi, których łączy wspólna pasja i zamiłowanie do folkloru. Nie szczędząc  czasu i sił, trwają wciąż z nami: Janina Bańcer, Wanda Barszcz, Janusz Błaszczyk, Lucyna Duda, Henryka Goraj, Tadeusz Jurkowski, Krystyna Kotwica, Helena Krawczyk, Regina Kusal, Maria Makowska, Mieczysław Misiurski, Władysław Morka, Kazimiera Pietras, Stefan Sieczka, Zofia Sobótka, Krystyna Tomaszewska, Włodzimierz Zagórny.

Niepowetowaną stratą była dla nas śmierć Kazimiery Knap – wielkiej skarbnicy piosenek ludowych, Marii Krawczyk – aktorki i pieśniarki ludowej, która rozsławiła Nowe i tereny  nadwiślańskie, Franciszka Grębskiego – charyzmatycznego muzykanta zamiłowanego w muzyce Powiśla oraz Zbigniewa Sobonia – wspaniałego aktora i niezwykłego wirtuoza bębenka.

Wieloletni wkład w budowę ożarowskiego folkloru wnieśli: Henryk Bartos, Janusz Krzemiński, Józef Gwizdowski, Jan Kandziora.  Byli również z nami: Krystyna Bąk, Paweł Błaszczyk, Józef Brzuchnalski, Mieczysława Dorociak, Aniela Gawlak, Tadeusz Kosiewicz, Marian Majecki, Wanda Mądry, Wacława Nowak, Beata Wróbel, Anna Radomek, Bogusław Soja, Maciej Szcześniak,  Maria Tomczyk, Natalia Wabik,  Małgorzata Zduńczyk. Każda z tych osób zostawiła po sobie jakąś cząstkę siebie, a cząstka to przecież tak wiele.

Patrząc już jednak z pewnej perspektywy czasu, nasuwa się wniosek, że tak naprawdę najważniejszy jest w tym wszystkim cel, jaki przyświeca naszym wspólnym wysiłkom, a mianowicie zachowanie jak najwięcej z ginącej już tradycji naszych przodków.  W pewnym sensie nam się to udało, chociażby dlatego, że w 2009 i 2012 roku Muzeum Okręgowe w Sandomierzu dokonało nagrania dwóch naszych widowisk obrzędowych. W ten sposób powstały dwa filmy, które w celach edukacyjno – etnograficznych służyć będą pokoleniom młodych Polaków.

Ważne jest również dla nas to, aby uświadomić młodemu pokoleniu, jak ogromne znaczenie ma zachowywanie tradycji i zwyczajów ludowych naszych dziadów. Warto także pamiętać, że folkloru nie należy się wstydzić, ale z folkloru trzeba być dumnym.  Wszystkim, których los postawił na mojej drodze, dziękuję.

Teresa Opałka